sobota, 1 października 2022

Smutne zakończenie września

23 września pożegnaliśmy naszą ciocię Ulkę z sąsiedniej ulicy, 26 września panią Hildegardę z Barki Lemara, a 27 września Wojtka Banacha, naszego sąsiada, znanego poetę społecznie zaangażowanego, promującego Bydgoszcz i literaturę.
Dobrze, że zaczął się październik! Wystarczy tych smutnych wiadomości. 
(fot. Barbara Małecka)
Wojtku, odszedłeś (20 września) i znowu nas poetów jest mniej. Tak szybko ubywamy. 
Wyrazy współodczuwania dla rodziny. Tym bardziej, że znałam Marię i najstarszą córkę – Olę. Znowu jest chłodniej na ul. Chłodnej. Tak niedawno pożegnaliśmy Twoją mamę a teraz Ciebie.
Nie będę wspominać Twoich zasług, prasa się o tym rozpisywała, można je odczytać w Internecie.

https://bydgoszcz.tvp.pl/62864361/zmarl-wojciech-banach
https://tygodnikbydgoski.pl/wydarzenia/zmarl-bydgoski-poeta-wojciech-banach
 Zdecydowanie wole powrócić do Twojej poezji, słowa spisane pozostaną. Z 20 Twoich tomików poetyckich mam 10, czyli połowę i zanurzam się w niej …





Z Wojtkiem widziałam się jeszcze kilka tygodni temu, kiedy podczas spotkania w Letnim Salonie Poetyckim (11 sierpnia) prezentował swoje wiersze. Wybrał je specjalnie na ten dzień i prosił, że chce mieć pół godziny (bez przerywania), aby je przeczytać i powspominać. Wiersze dość dawno publikowane jednak mu bliskie. Nie czuł się wtedy już najlepiej i właśnie za kilka dni miał iść do szpitala na badania. 
Dobrze, że Janek nagrał to spotkanie i można sobie powspominać:
https://www.youtube.com/watch?v=GpH6-JayJPY







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz