środa, 26 stycznia 2022

Miła wiadomość


Napisała do mnie jedna z uczestniczek pierwszej edycji konkursu literackiego im. Wandy Dobaczewskiej. Bardzo ucieszyła mnie ta wiadomość, tym bardziej, że Jej wiersze szczególnie zwróciły moją uwagę. Była to „Pestka Słonecznika” (pod takim hasłem występowała w konkursie). Jej wiersze króciutkie ale jakże wymowne. Oszczędne w słowa ale dające dużo do myślenia: /zanim urodzi się wiersz/musi urodzić się poeta/ poetka/człowiek/ naga kartka bezbronna i czysta/ tkanina z pierwszym krzykiem nasączona słowem/.

Moją uwagę zwrócił szczególnie wiersz zatytułowany „1980”: /w roku w którym ja się urodziłam/Jej słońce zgasło bezpowrotnie/ radio wybrzmiało minutą ciszy/jesień opuściła kurtynę i już jej nie podniosła/ nowe wiersze nie wzeszły na wiosnę/.

Dotarło do mnie jak dużo młodych ludzi uczestniczyło w tym konkursie i jak dużo młodych pisze dobre wiersze. Poczułam się trochę „dinozaurem”. Jednocześnie pomyślałam sobie, że te „nowe wiersze” jednak „wschodziły na wiosnę”, tylko już z „żywego drzewa”. To był rok, kiedy jeszcze nie trafiłam do Polskiego Związku Niewidomych, ale miałam poważne problemy ze zdrowiem i kiedy tworzenie wierszy tak dodawało mi siły. Jeszcze wtedy ich nie publikowałam, tylko zbierałam do szuflady. Były to rozmowy z samą sobą. Wiele ich potem zostało opublikowanych. Trochę czasu minęło.

Możliwe, że dzięki tej młodej poetce, wiersze Babuni Wandy pójdą dalej w świat – zobaczymy. Na razie (w imieniu rodziny) wyraziłam zgodę na ich upublicznienie. Cieszy mnie fakt, że budzą zainteresowanie, nie tylko we mnie jako wnuczce, ale i wśród innych poetów. Może opracowanie reprintów „Na chwałę słońca” (z 1920 r.) i „Naszej doli” (z 1932), które wymagało sporo zabiegów miało jednak sens.

Powinnam przypomnieć zainteresowanym – piszącym a czytającym te słowa, że trwa druga edycja konkursu organizowanego przez Wojewódzką i Miejska Bibliotekę Publiczną w Bydgoszczy.

Konkurs jest otwarty i organizowany w dwóch kategoriach rodzajowych: poezja i proza oraz w dwóch kategoriach wiekowych: „A” dorośli i „B” młodzież [w wieku 12-18 lat]
Konkurs zostanie przeprowadzony w dniach 23.11.2021 r. – 31.03.2022 r.

Rozstrzygnięcie konkursu nastąpi do 9 maja 2022 roku.
Szczegóły konkursu pod adresem:

https://biblioteka.bydgoszcz.pl/wydarzenia/ii-ogolnopolski-konkurs-literacki-im-wandy-dobaczewskiej/

sobota, 22 stycznia 2022

DZISIAJ DZIEŃ DZIADKA, WCZORAJ BYŁ DZIEŃ BABCI


Moi dziadkowie ponad sto lat temu

Wanda i Eugeniusz Dobaczewscy w 1917 roku, zdjęcie zrobione w Wilnie, krótko po ślubie.

Przypomniała mi się moja audycja w Radio PIK (w PIKowej Kawiarence), która poświęcona była mojej twórczości, ale również moim dziadkom. Z przyjemnością ją sobie przypomniałam:

https://www.radiopik.pl/121,431,30-listopada-2021?fbclid=IwAR3b2uuy4UCd3lGS01cIE_sUleByq2uOh9K2jIR-KFMiitS5GZEaNNKpzLc

Dziękuję również pani Ewie Dąbskiej, która mnie zaprosiła do studia.


Mam jeszcze zdjęcie moich drugich dziadków:

Felicji i Włodzimierza Korsaków.

Zdjęcie zrobione jest też w Wilnie, jednak w 1930 roku, kiedy moja mama miała 6 lat. Zamieściłam je w książce „Druhna Włodka, Włodzimiera", którą opracowałam na zakończenie mojego projektu „Z Wilna do Żnina". Promocja tej książki zaplanowana została na ten rok (luty 2022)





sobota, 1 stycznia 2022

NOWY ROK 2022


Nowy Rok … który jak zawsze jest tajemnicą, niech będzie dobry, ludzki. Wprawdzie niektórzy uważają: idźmy do przodu nie oglądając się za siebie – „Bóg stworzył człowieka z oczami z przodu a nie z tyłu”.

Jednak odchodzący rok pokazał nam jak przesunęły się nasze granice wytrzymałości, tęsknoty, tolerancji i solidarności. Przypominał codziennie o kruchości i przemijaniu – wszystkiego. Dla wielu tragiczny, ja znalazłam się w gronie szczęśliwców…Zmęczył nas, wprawdzie w drugiej połowie dał nadzieję, że wreszcie Corona nam z głowy spadnie. Jednak pod koniec roku już wiedzieliśmy, że będzie czwarta i piąta fala.
Tak więc, każdy dzień jest cenny! Traktujmy się z szacunkiem, a ten szacunek może będzie nam również okazany.

Właściwie, zawsze podsumowując odchodzący rok, mówimy co się nam udało i czego oczekujemy, co planujemy w nadchodzącym roku. Nie często zastanawiamy się nad tym, dlaczego dane sytuacje miały miejsce i co można by zmienić, ulepszyć w sobie.
Ten rok był rzeczywiście trudny, ale wszystko wskazuje na to, że nadchodzący wcale nie będzie łatwiejszy. Życzymy sobie „powrotu do normalności”. Tylko czym jest ta „normalność”? Gdy życie toczy się według ustalonych, znanych praw i zwyczajów? 

„Nowa normalność” już się wykluwa i widać jej coraz wyraźniejsze kontury. Wiele wskazuje na to, że świat będzie jednak funkcjonował w cieniu licznych zagrożeń, również epidemicznych. Naukowcy zapowiadają, że być może ludzkość niebawem zmierzy się ponownie z kolejnymi mikrobami – wirusami, wobec których nie mamy dostatecznej wiedzy. Wprawdzie ostatni rok upłynął pod znakiem pandemii, to możliwe jednak, że również inne zagrożenia ponownie staną się powodem do zmartwień, 

Sami więc musimy szukać radości życia. Tych chwil, które ładują nasze akumulatorki. 
Sami tworzymy swoje magiczne miejsca, odwiedzając w nich siebie.

W NOWY ROK
Wyczyściłam emocje
odświeżyłam pamięć
życia nie lepi się
z monet tylko z serca

Będziemy powoli tajać
czas na śnienie
nowego snu
magicznego czasu

Płynięcia na fali
nowej rzeczywistości
bez konieczności
zrozumienia

Szukaj balsamu w sobie
przeżyj sam
swoje nieszczęścia
samotność jest lepsza?
                        
H. D-S  1.01.2022