wtorek, 27 lutego 2024

Kto czyta, żyje podwójnie

I kto by pomyślał, że książka „Most Królowej Jadwigi” Jerzego Sulimy-Kamińskiego wzbudzi najwięcej emocji i wywoła falę wspomnień podczas pierwszego w 2024 roku spotkania Dyskusyjnego Klubu Książki Mówionej. Chyba się stęskniliśmy. Bardzo sympatycznie było się spotkać w prawie wiosennym nastroju. Do poczytania (posłuchania) zabrałam tylko jednego audiobooka „Błękit”. Nie będę miał dużo czasu. Sprawy rodzinne i w  przygotowaniu są już kolejne spotkania. Ze słuchaczamii UTW na "Kaziuka", no i przygotowanie Światowego Dnia Poezji. 




sobota, 24 lutego 2024

Dzień Patrona Harcerstwa Polskiego

„HARCERZEM BYĆ – to wcale nie wada
harcerzem być – każdemu wypada …”
Tak pisał w refrenie harcerskiej piosenki Wojciech Stus. 

Wszyscy polscy harcerze znają tę piosenkę, ale czy wszyscy znają swojego polskiego patrona? Jest nim już od ponad dwudziestu lat bł. Stefan Wincenty Frelichowski – ksiądz, podharcmistrz, harcerz Związku Harcerstwa Polskiego, błogosławiony katolicki, jeden z patronów diecezji toruńskiej oraz patron harcerzy polskich.

Wiadomo, że patronem skautów i harcerzy od samego początku był św. Jerzy. Święty Jerzy jest patronem Anglii, Bośni, Litwy, Szwecji, Niemiec, i włoskich miast: Ferrary i Neapolu. Chroni przed epidemiami i ukąszeniami, patronuje też różnym rzemiosłom wojennym, harcerzom, skautom oraz licznym orderom. Święty Jerzy jest symbolem cnót rycerskich, symbolem prawości i chęci doskonalenia się. Jest też dla nas nadal wzorem i patronem całego światowego ruchu harcerskiego. Sto lat temu skauting, a później harcerstwo polskie miały jasny cel – kształtowanie charakterów i umiejętności do wywalczenia niepodległości

Ruch harcerski w Polsce, wraz biegiem lat musiał ulec pewnym zmianom i nadal musi pracować nad odpowiednią metodyką dostosowaną do sytuacji kraju i kolejnych pokoleń, których oczekiwania ciągle ulegają zmianom. Zawsze jednak na pierwszym miejscu powinna pozostawać służba Bogu, Ojczyźnie i bliźniemu. Naszemu środowisku potrzebny był wzór rycerskości, ale nie tylko takiej walczącej mieczem, lecz dobrocią i oddanym sercem dla bliźniego. Właśnie na to zwrócił uwagę Ojciec Święty Jan Paweł II, podczas swojej podróży apostolskiej do Polski w 1999 roku, kiedy to 7 czerwca odwiedził młodą diecezję toruńską i odprawiał nabożeństwo czerwcowe wraz z beatyfikacją księdza Stefana Wincentego Frelichowskiego.


„BŁOSŁAWIENI, KTÓRZY WPROWADZAJĄ POKÓJ, albowiem oni będą nazwani synami bożymi” (Mt. 5,9)

Podczas swego kazania w Toruniu Ojciec Święty powiedział: (…) Błogosławiony ksiądz Stefan Wincenty Frelichowski uczył się tajników ludzkiej duszy i dostosowywał metody duszpasterskie do potrzeb każdego spotkanego człowieka. Tę sprawność wyniósł z harcerskiej szkoły wrażliwości na potrzeby innych i stale ją rozwijał w duchu przypowieści o dobrym pasterzu, który szuka owiec zaginionych i gotów jest życie dać dla ich ocalenia (por. J 10, 1-21). Jako kapłan zawsze miał świadomość, że jest świadkiem Wielkiej Sprawy, a równocześnie z głęboką pokorą służył ludziom. Dzięki dobroci, łagodności i cierpliwości pozyskał wielu dla Chrystusa również w tragicznych okolicznościach wojny i okupacji. W dramat wojny niejako wpisywał kolejne rozdziały posługi pokoju (…) Pragnę także zwrócić się do całej rodziny polskich harcerzy, z którą nowy błogosławiony był głęboko związany. Niech stanie się dla was patronem, nauczycielem szlachetności i orędownikiem pokoju i pojednania”.

To właśnie wtedy, przyjęliśmy z wielką wdzięcznością świadectwo życia bł. Wincentego Frelichowskiego, współczesnego bohatera, harcerza, kapłana i człowieka pokoju, jako wyzwanie dla naszego pokolenia. Ten prawdziwy harcerz starał się chronić od zła, a zaszczepiać dobro. To zaangażowanie wytworzyło w bł. ks. phm. Wincentym określone, harcerskie i ewangeliczne ideały, plany, które stopniowo realizował najpierw w życiu harcerskimi, a później kapłańskim i obozowym. Starał się zawsze być wrażliwy na ludzką nędzę: materialną i duchową. W 2000 roku biskupi polscy, zebrani na 303 Konferencji Plenarnej Episkopatu Polski, ogłosili bł. ks. phm. Stefana Wincentego Frelichowskiego Patronem Harcerzy Polskich "bez względu na przynależność".

PATRON HARCERSTWA POLSKIEGO

7 czerwca 1999 roku, w czasie swojej pielgrzymki do Polski, papież Jan Paweł II beatyfikował w Toruniu ks. phm. Stefana Wincentego Frelichowskiego (1913-1945), a już na drugi dzień, 8 września 1999 roku Biskup Toruński Andrzej Suski ustanowił nową parafię, która jako pierwsza przyjęła osobę Błogosławionego na swego Patrona i tym samym rozpoczęła się budowa nowego kościoła w Toruniu, proboszczem parafii od samego początku (wraz z trudami budowy) został ks. Ryszard Domin. 
Oficjalnie, harcerze polscy za swego Patrona przyjęli bł. ks. phm. Stefana Wincentego Frelichowskiego dopiero w 2003 roku, podczas uroczystości w Katedrze Polowej Wojska Polskiego w Warszawie 22 lutego. Od tego czasu rozpoczęła się „nasza przygoda z druhem Wickiem”, która trwa już 20 lat.

7-go czerwca 2013 r. w Toruniu nastąpiło uroczyste przekazanie relikwii naszego Patrona dla ZHP działającego poza granicami kraju. Kult Błogosławionego stale się rozwija i przynosi liczne owoce naszemu ruchowi harcerskiemu. Perygrynacja relikwii bł. ks. phm. Stefana Wincentego Frelichowskiego , jako Patrona Harcerstwa Polskiego miała już miejsce na wielu harcerskich szlakach w Polsce, ale również w Irlandii, Francji, Kanadzie Australii, Anglii i na Litwie. Wszędzie odbywa się to bardzo uroczyście i w dużym skupieniu.


HARCERSKIE DZIĘKCZYNIENIE

Podziękowanie za 20 lat „duchowej opieki druha Wicka” miało miejsce przez cały 2023 rok. To właśnie 3-4 czerwca w Świątyni Bożej Opatrzności w Warszawie, odbyła się bardzo uroczysta Msza Święta z wprowadzeniem Relikwii Patrona Polskiego Harcerstwa. Cały Rok Dziękczynienia poświęcony został na akcję „Poznaj druha Wicka”, by poszerzyć kult Patrona wśród młodej generacji harcerskiej. Bardzo aktywnie w tym zakresie działa Chorągiew Kujawsko-Pomorska ZHP, wraz kapelanem chorągwianym dh. hm. Dominikiem Janem Dominem, ponieważ to właśnie na tym terenie urodził się i działał nasz oddany kapłan i harcerz. Wielką zasługę w dwudziestoletniej pielęgnacji pamięci „Druha Wicka”, jak i w całym procesie beatyfikacyjnym ma obecny kapelan Hufca ZHP Toruń i wieloletni proboszcz parafii Wniebowzięcia NMP - dh. hm. Józef Nowakowski. To za czasów Jego posługi parafia pw. Wniebowzięcia NMP i Bł. ks. Stefana Wincentego Frelichowskiego od 31 marca 2001 roku stała się Sanktuarium Bł. ks. phm. Stefana Wincentego Frelichowskiego. To właśnie tam przyjeżdżają harcerze z całego województwa, 23 lutego każdego roku, aby czcić dzień Patrona Harcerstwa Polskiego. W tym roku również w Sanktuarium odbyła się bardzo uroczysta Msza Święta i Odpust Parafialny. Jednak było coś jeszcze bardzo ciekawego i wyjątkowego, co zadziało się w Toruniu już od samego rana. Ale o tym napiszę za chwilę.

Chorągiew Kujawsko-Pomorska w dniach 3 - 7 lipca 2024 roku planuje w Toruniu MIĘDZYNARODOWY ZLOT HARCERZY I SKAUTÓW „WICEK” , już przyjmują zgłoszenia z całego świata i już wiadomo, że będzie nas dużo! Główne uroczystości odbędą się terenie Toruńskiego Aeroklubu, dokładnie w tym miejscu, gdzie 25 lat temu nabożeństwo czerwcowe odprawił Jan Paweł II. Są jeszcze osoby (w tym również harcerze/seniorzy), którzy pamiętają te wspaniałe uroczystości, i którzy wybierają się (choć na parę godzin) w miejsce, gdzie odbywały się uroczystości beatyfikacyjne naszego Patrona Harcerstwa Polskiego.

HARCERZEM SIĘ JEST PRZEZ CAŁE ŻYCIE

Harcerski ruch seniorów ZHP rozwija się bardzo aktywnie na terenie całej Polski. Na początku lat dziewięćdziesiątych ruch senioracki ukształtował się jako ideowa wspólnota dawnych harcerek i harcerzy, złączonych wspomnieniami głęboko przeżytego w młodości harcerstwa i wewnętrznej potrzeby dalszej służby. Wspólnota ta umacnia w seniorach przekonanie o ciągłej przydatności społecznej, napawa wiarą we własne siły, niweluje poczucie osamotnienia i daje siłę do życia. Głównym jednak celem naszego działania jest pielęgnowanie historii i tradycji harcerskiej. Przez całe życie dla nas najważniejszą wartością jest służba Bogu, Ojczyźnie i bliźniemu. Nic więc dziwnego, że tak bardzo aktywnie włączyliśmy się do chorągwianej propozycji metodycznej zdobywania Odznaki Patrona Harcerstwa Polskiego. Referat Seniorów Chorągwi Kujawsko-Pomorskiej już od kilku lat promuje zdobywanie tej Odznaki, która mobilizuje do głębszego poznawania życia i działalności naszego kapłana, męczennika i polskiego harcerza - druha Wicka. Celem odznaki jest również zaznajomienie się z martyrologią polskiego społeczeństwa, wyrobienie postawy wdzięczności względem wszystkich, którzy złożyli swoje życie za wiarę i wolność Ojczyzny oraz duchowy rozwój zdobywającego. Odznaki Patrona Harcerstwa Polskiego adresowane są wprawdzie do seniorów, jednak staramy się zainteresować ich regulaminem również inne jednostki naszej organizacji. Wręczane są co roku 23.lutego w Sanktuarium Bł. Stefana Frelichowskiego w Toruniu. W tym roku również napłynęło sporo zgłoszeń i ciekawych raportów z rocznej pracy seniorów, którzy zapragnęli zdobyć Odznakę Patrona Harcerstwa Polskiego. Należało to uczcić w godny i tradycyjny sposób.

NIEZAPOMNIANY DZIEŃ PATRONA HARCERSTWA POLSKIEGO 2024

Tym razem seniorzy z Chorągwi Kujawsko-Pomorskiej przyjechali do Torunia, nie jak zwykle wieczorem, by uczestniczyć w uroczystościach Sanktuarium bł. ks. phm. Stefana Wincentego Frelichowskiego, tylko już z samego rana. Referat Seniorów, pod wodzą dh. hm. Haliny Krystowaczyk, tym razem zaplanował zupełnie coś innego. Skorzystaliśmy z propozycji komendantki Kręgu Seniorów „ORBITA” w Toruniu dh. hm. Lidii Lach, która zainteresowała nas konsekrowanym niedawno kościołem pw. Błogosławionego Stefana Wincentego Frelichowskiego. kościół został wybudowany przy ulicy Szubińskiej i w swej architektonicznej konstrukcji przypomina scenerię ołtarza polowego, w którym papież Jan Paweł II dokonał beatyfikacji Patrona. To co przeżyliśmy przeszło nasze najśmielsze oczekiwania i zostanie zapisane w naszej pamięci na dłuuugie lata.

Zostaliśmy przyjęci bardzo gościnnie w parafii, która rano udostępniła nam salkę w domu parafialnym, gdzie mogliśmy odpocząć po podróży, napić się kawy i posilić pysznymi, świeżutkimi drożdżówkami. Przywitał nas proboszcz parafii ks. kan. Ryszard Domin, był też kapelan Chorągwi Kujawsko-Pomorskiej ZHP - ks. hm. Dominik Jan Domin i oczywiście, wiernie z nami uczestniczący od lat, kapelan Hufca ZHP Toruń, ks. hm. Józef Nowakowski. Były wspólne, harcerskie śpiewy, wspomnienia z przeżyć przy zdobywaniu tegorocznych odznaczeń i serdeczne powitania z harcerzami/seniorami, którzy przybyli tym razem nie tylko z naszej Chorągwi Kujawsko-Pomorskiej ZHP, ale również z Wielkopolski i Pomorza. O godzinie 11:00, bisko siedemdziesięcioosobowa grupa udała się do kaplicy „druha Wicka” na wspólny kominek. Po uroczystym zapaleniu ognia, przez kapelanów i specjalnego gościa, wspólnie przypominaliśmy najważniejsze fragmenty z życia druha Wicka, przygotowane bardzo starannie przez druhnę Lidkę i przeplatane oczywiście harcerskim śpiewem, pod wodzą druhny Halinki. W drugiej części mogliśmy posłuchać poezji toruńskiej poetki Małgorzaty Musiałowskiej z tomiku „Kwiaty”, która większość wierszy poświęciła bł. ks. phm. Stefanowi Wincentemu Frelichowskiemu. Piękne wiersze w pięknym wykonaniu samej autorki były prawdziwym balsamem dla duszy. Wprowadziły nas w niepowtarzalny nastrój, podobnie jak gawęda ks. kan. Ryszarda, w której opowiedział nam całą historię projektowania i powstawania kościoła jak i swojej drogi duszpasterskiej. A wszystko to doprowadziło do pięknych jubileuszy i wspaniałych efektów. W tym roku ks. kan. Ryszard Domin obchodzić będzie 25-lecie swojej posługi kapłańskiej i jednocześnie parafia będzie obchodzi 25- lecie powstania. Dokładnie 31 sierpnia 1999 roku Dekretem Biskupa Toruńskiego z macierzystych parafii Apostołów Piotra i Pawła (Toruń Podgórz) oraz Najświętszego Serca Pana Jezusa (Mała Nieszawka) została wydzielona nowa parafia p.w. Błogosławionego Księdza Stefana Wincentego Frelichowskiego.

Słuchaliśmy tego wszystkiego z zapartym tchem, podziwiając wspaniały wystrój kościoła, jego witraże, całą przemyślaną konstrukcję i przeżywając chwilę skupienia przy relikwiach Błogosławionego Księdza Stefana Wincentego Frelichowskiego. Nie mogło być lepszego, duchowego przygotowania do dalszych uroczystości, którą była Msza Święta koncelebrowana przez wszystkich obecnych kapłanów. Dopiero po Mszy Św. nastąpiło uroczyste odczytanie werdyktu i wręczenie Odznaczeń Patrona Harcerstwa Polskiego przez kapitułę konkursu. Wszystko odbyło się bardzo uroczyście w prawdziwie harcerskim nastroju.
Tym razem Odznakę wręczono druhnom i druhom z Hufca ZHP Bydgoszcz, Mogilno, Inowrocław, Świecie, Toruń i Pałuki a także z Poznania i Gdańska.

Po zakończeniu uroczystości i oczywiście wspólnym, pamiątkowym zdjęciu pojechaliśmy wszyscy na Toruńską Starówkę, aby tam w Sanktuarium NMP zakończyć nasze spotkanie instruktorskim kręgiem i modlitwą do Błogosławionego, wymadlając w duchu prywatne prośby i prośbę o szybką kanonizację naszego patrona. Pozostały nam już tylko odwiedziny toruńskich pierogarni, dla posilenia się przed podróżą i to co zawsze najtrudniejsze – pożegnania, gdzie zawsze życzymy sobie następnych spotkań w tym samym gronie.
Dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że Dzień Patrona Harcerstwa Polskiego wpisał się do naszej pamięci jako niezapomniany. Głównym organizatorem Dnia Patrona dla seniorów była kierownik Referatu Seniorów Chorągwi Kujawsko-Pomorskiej ZHP dh. hm. Halina Krystowczyk. To Jej należą się harcerskie podziękowania: Brawo, brawo, brawisimo!

fot. Małgorzata Karabasz

wtorek, 20 lutego 2024

Szeptem o miłości

Poetycko-muzyczne Wanentynki w gościnnych progach Biblioteki przy Dworcowej w Bydgoszczy "Szeptem o miłości". 
Piątkowy wieczór (16.02.2024), w Bibliotece na Dworcowej, upłynął wśród muzyki i poezji, wokół tematów około walentynkowych. Miałam zaszczyt i przyjemność, wśród wielu bydgoskich poetów, czytać tam swoje wiersze, ale również wiersze Bolesława Leśmiana i Jana I. Sztaudyngera. Niezapomniany nastrój dodawały skrzypce pod wodzą Małgosi i Switłany. Całość poprowadziła Alina Rzepecka, przeplatając swoimi wierszami o miłości.

Zakochać się można! Oczywiście w Bibliotece, która tworzy zawsze taki ciepły i sympatyczny nastrój. Tym razem były to akty malowane przez Marzennę Lewandowską i czerwone serduszka rozsiane po całej książnicy.



czwartek, 15 lutego 2024

MOJE DECENNIA - kolejny projekt literacki


"Moje decennia", (to już siedem dekad!)

W tym roku postanowiłam organizować cykl spotkań, podczas których wspominać będę nie tylko swoją twórczość literacką, ale również działalność społeczną. Właśnie minęło 50 lat, kiedy znalazłam się w Bydgoszczy i zaczęła się tutaj moja przygoda jako animatora kultury. 
Trochę się działo, więc może warto powspominać.
W styczniu odbyło się już pierwsze spotkanie. Nie bez powodu chciałam aby był to Żnin, ponieważ właśnie tam się wszystko zaczęło (to moje pierwsze dwie dekady). Pisałam już wcześniej trochę obszerniej o tym sympatycznym spotkaniu (18 stycznia). Dzisiaj dodaję artykuł z lokalnej gazety i podziękowanie, które otrzymałam z rąk Pani dyrektor Beaty Czaczyk.
Kocham Żnin i zawsze chętnie wracam na Pałuki.

  



Trochę się tego nazbierało ...
W tym roku planuję jeszcze zakończyć swój rodzinny tryptyk, wydając ostatnią książkę "Żywe drzewo Włodzimierza", która zakończy mój cykl "POWROTU DO KORZENI".
Może uda się też pomyśleć o kolejnym tomiku poetyckim? Zobaczymy!