czwartek, 28 kwietnia 2011
sobota, 16 kwietnia 2011
WARSZAWA
12 kwietnia – Byliśmy znowu w Warszawie, wTyflogalerii Biblioteki Centralnej PZN. Zorganizowałam tam kiermasz świąteczny, by zaprezentować prace naszych artystów, które powstają w ramach arteterapii. Prezentowały się różne Koła z naszego Okręgu Kujawsko-Pomorskiego, a także dwa Warsztaty Terapii Zajęciowej, które działają w Bydgoszczy. Łącznie 18 osób. Ściany Tyflogalerii ozdobione były pracami trzech artystek „OKATiK-a” Okręgowego Klubu Aktywności Twórczej i Kulturalnej: Anieli Siedleckiej z Koronowa, Brygidy Popławskiej z Bydgoszczy i Reginy Majchrzak z Włocławka, które przez trzy tygodnie miały tam swoją wystawę i właśnie kiermaszem kończyły prezentację swoich prac. Pani dyrektor biblioteki uroczyście otworzyła kiermasz witając wszystkich, mi natomiast pozostawiła szczególowe omówienie prezentowanych prac i oprowadzenie „słowem"po poszczególnych stoiskach. Trzeba przyznać, że było spore zainteresowanie zwiedzających, frekwencja dopisała. Nasi artyści byli zadowoleni i po czterech godzinach zbierali się w drogę powrotną. Moja grupka, podróżująca pociągiem odwiedziła jeszcze "Złote tarasy" i późnym wieczorem dotarliśmy do domów.
z panią dyrektor Biblioteki Centralnej PZN, Teresą Dederko
prezes ZG PZN Anna Woźniak-Szymańska ogląda prace Warsztatów Zajęciowych
wspólne zdjęcie przy naszym banerze okolicznościowym
dyrektor ZG PZN Małgorzata Pacholec ogląda wyszywane obrazki Barbary Głodek
sobota, 9 kwietnia 2011
fotki z 7 kwietnia
piątek, 8 kwietnia 2011
KWIECIEŃ, PLECIEŃ
7 kwietnia - Gościliśmy bydgoskich poetów w naszej kawiarni „HOMER”. Nie spodziewałam się takiej frekwencji – dziewieciu poetów prezentowało swoją twórczość literacką dla ponad czterdziestu słuchaczy. Cisza na sali i brawa, dopiero po wysłuchaniu poszczególnych autorów, była wyraźnym dowodem na to, że uczestnicy spotkania byli zadowoleni i… zasłuchani. Klimat spotkania tworzyły dwie gitary, że nie wspomnę o ich właścicielach, którzy prezentowali poezję śpiewaną. Całość prezentacji, jak zwykle sprawnie, poprowadziła Krysia Wulert. Poeci zostali obdarowani gromkimi brawami i symbolicznymi goździkam. Kolejne spotkanie przygotowane w ramach roku jubileuszowego PZN mamy już za sobą, teraz przygotowania do kolejnych i wyjazd na kiermasz do Warszawy. Nasz Klub „OKATiK” znowu działa. Serce bije i płyniemy dalej naszym twórczym rejsem pod hasłem „Jesteśmy też dla innych”.
WCIĄŻ PRZEPLATA
Tremę miałam wyjątkową, no ale też miejsce było wyjątkowe - znana kawiarnia artystyczna w Bydgoszczy, gdzie przedtem bywałam tylko słuchaczem przeróżnych spotkań literackich. Tym razem, to ja miałam prezentować swoją twórczość, a osobą prowadzącą spotkanie była Jolanta Baziak (redaktor naczelny miesięcznika literackiego „AKANT”). Cieszę się, że jakoś to przeżyłam, chociaż muzyka, która mi towarzyszyła była za głośna. No, ale mimo to, chyba nie było najgorzej. Trudno mi samej oceniać. Może dotrą do mnie jakieś opinie…
WĘGLISZEK
Klarnet
przeszywa tkanki
fortepian grzmi
Muza
spłynęła bezgłośnie
słychać ciche słowa
Ktoś
„Węgliszkowi”
figla spłatał
Nie przyszedł
tylko na grzańca
i lody
Maluje
swój obraz ze słów
płynących ze sceny
„Jesteś moją nadzieją…”
w Hadesie brzmi
dziwnie
Więc
unosi się
ze swoją Erato
TROCHĘ ZIMY, TROCHĘ LATA
4 kwietnia – mieliśmy kolejne spotkanie esperanckie. Tym razem o swoich podróżach do krajów arabskich opowiadał Michał Łaski. Trzeba przyznać, że opowiadał bardzo ciekawie i barwnie, wykorzystując proste słownictwo, by początkujący esperantyści też mogli zrozumieć.
Szkoda było mi wychodzić przed zakończeniem spotkania, ale czekało mnie kolejne, w „Węgliszku” ze Stefanem Pastuszewskim i z jego nową książką „Dziś”. Chciałam tam być i posłuchać dyskusji, ponieważ książka mi się bardzo podobała. Dyskusja była gorąca
Subskrybuj:
Posty (Atom)