sobota, 16 kwietnia 2011

WARSZAWA

12 kwietniaByliśmy znowu w Warszawie, wTyflogalerii Biblioteki Centralnej PZN. Zorganizowałam tam kiermasz świąteczny, by zaprezentować prace naszych artystów, które powstają w ramach arteterapii. Prezentowały się różne Koła z naszego Okręgu Kujawsko-Pomorskiego, a także dwa Warsztaty Terapii Zajęciowej, które działają w Bydgoszczy. Łącznie 18 osób. Ściany Tyflogalerii ozdobione były pracami trzech artystek „OKATiK-a” Okręgowego Klubu Aktywności Twórczej i Kulturalnej: Anieli Siedleckiej z Koronowa, Brygidy Popławskiej z Bydgoszczy i Reginy Majchrzak z Włocławka, które przez trzy tygodnie miały tam swoją wystawę i właśnie kiermaszem kończyły prezentację swoich prac. Pani dyrektor biblioteki uroczyście  otworzyła kiermasz witając wszystkich, mi natomiast pozostawiła szczególowe omówienie prezentowanych prac i oprowadzenie „słowem"po poszczególnych stoiskach. Trzeba przyznać, że było spore zainteresowanie zwiedzających, frekwencja dopisała. Nasi artyści byli zadowoleni i po czterech godzinach zbierali się w drogę powrotną. Moja grupka, podróżująca pociągiem odwiedziła jeszcze  "Złote tarasy" i późnym wieczorem dotarliśmy do domów.


z panią dyrektor Biblioteki Centralnej PZN, Teresą Dederko

prezes ZG PZN Anna Woźniak-Szymańska ogląda prace Warsztatów Zajęciowych

wspólne zdjęcie przy naszym banerze okolicznościowym

dyrektor ZG PZN Małgorzata Pacholec ogląda wyszywane obrazki Barbary Głodek

sobota, 9 kwietnia 2011

fotki z 7 kwietnia

Rysiu Grześkowiak przysłał mi parę zdjęć ze spotkania 7 kwietnia. Pozwoliłam sobie wybrać kilka i dołączyć do wspomnień. Dziękuję Ci Rysiu, zawsze można na Ciebie liczyć!











piątek, 8 kwietnia 2011

KWIECIEŃ, PLECIEŃ

7 kwietnia -  Gościliśmy bydgoskich poetów w naszej kawiarni „HOMER”. Nie spodziewałam się takiej frekwencji – dziewieciu poetów prezentowało swoją twórczość literacką dla ponad czterdziestu słuchaczy. Cisza na sali i brawa, dopiero po wysłuchaniu poszczególnych autorów, była wyraźnym dowodem na to, że uczestnicy spotkania byli zadowoleni i… zasłuchani. Klimat spotkania tworzyły dwie gitary, że nie wspomnę o ich właścicielach, którzy prezentowali poezję śpiewaną. Całość prezentacji, jak zwykle sprawnie, poprowadziła Krysia Wulert. Poeci zostali obdarowani gromkimi brawami i symbolicznymi goździkam.  Kolejne spotkanie przygotowane w ramach roku jubileuszowego PZN mamy już za sobą, teraz przygotowania do kolejnych i wyjazd na kiermasz do Warszawy. Nasz Klub „OKATiK” znowu działa. Serce bije i płyniemy dalej naszym twórczym rejsem pod hasłem „Jesteśmy też dla innych”.


           

WCIĄŻ PRZEPLATA

6 kwietnia – moje spotkanie w „Węgliszku”







Tremę miałam wyjątkową, no ale też miejsce było wyjątkowe - znana kawiarnia artystyczna w Bydgoszczy, gdzie przedtem bywałam tylko słuchaczem przeróżnych spotkań literackich. Tym razem, to ja miałam prezentować swoją twórczość, a osobą prowadzącą spotkanie była Jolanta Baziak (redaktor naczelny miesięcznika literackiego „AKANT”). Cieszę się, że jakoś to przeżyłam, chociaż muzyka, która mi towarzyszyła była za głośna. No, ale mimo to, chyba nie było najgorzej. Trudno mi samej oceniać. Może dotrą do mnie jakieś opinie…





fot. Ryszard Skonieczka



WĘGLISZEK

Klarnet
przeszywa tkanki
fortepian grzmi

Muza
spłynęła bezgłośnie
słychać ciche słowa

Ktoś  
„Węgliszkowi”
figla spłatał

Nie przyszedł
tylko na grzańca
i lody

Maluje
swój obraz ze słów
płynących ze sceny

„Jesteś moją nadzieją…”
w Hadesie brzmi
dziwnie

Więc
unosi się
ze swoją Erato

TROCHĘ ZIMY, TROCHĘ LATA

4 kwietnia – mieliśmy kolejne spotkanie esperanckie. Tym razem o swoich podróżach do krajów arabskich opowiadał Michał Łaski. Trzeba przyznać, że opowiadał bardzo ciekawie i barwnie, wykorzystując proste słownictwo, by początkujący esperantyści też mogli zrozumieć.
Szkoda było mi wychodzić przed zakończeniem spotkania, ale czekało mnie kolejne, w „Węgliszku” ze Stefanem Pastuszewskim i z jego nową książką „Dziś”. Chciałam tam być i posłuchać dyskusji, ponieważ książka mi się bardzo podobała. Dyskusja była gorąca