środa, 29 czerwca 2011

27 czerwca

Miałam spotkanie w Inowrocławiu. Wprawdzie nie był to wieczór poetycki - ponieważ była godz. 11.30 i w upalny dzień na lotnisku. Dobrze jednak, że w lokalu, gdzie wykorzystałam prezentację multimedialną.

 Recytowałam swoje wiersze na tle zdjęć odpowiednio dobranych do tekstów. Teksty też musiałam dobrać - raczej lekkie. Przydały się moje "wschody i zachody słońca". Kosztowało mnie to trochę pracy, ale warto było. Byłam zadowolona z efektu. W spotkaniu uczestniczyły władze Inowracławia - nawet sam prezydent, który dostał mój tomik poezji "Odcienie świata".

Zachód słońca
Dzisiejszy
zachód słońca
był symfonią
różu i fioletu

Ametystowe niebo
przeplatane
poduszeczkami
żegnało
kolejny dzień

Dzień
moich kropelek szczęścia
z wydeptanych spacerów
wzdłuż brzegu morza
na które czekałam
cały rok


18 czerwca Zjazd klasowy w Żninie
Było bardzo sympatycznie. Tym razem było nas trochę wiecej (16 osób). Dobry humor nas nie opuszczał. Obowiązkowo był spacer po żnińskich plantach i wspólne zdjęcie w "kochanej budzie". Do zobaczenia za rok. Jak miło, że Krzysztof i Rysiu przesłali zdjęcia z tego spotkania.
Powróciły wspomnienia...



Cis
Cis na ulicy Szpitalnej
rósł razem z nami
widać to na fotografiach

Pamiętamy jego
czarodziejsko-zieloną moc
i aksamitne igły

Wnętrze krzewu
kryło wszystkich
i wszystko

W jego rozłożystym
cieniu na fotelu
siadała Babunia

I zbierała myśli
do pisania







piątek, 17 czerwca 2011

CZERWIEC

16 czerwca dzień pełen wrażeń.
- Udało mi zorganizować „Drzwi otwarte dla niewidomych w radiu PIK”. Frekwencja dopisała. 50 osób przyjechało specjalnie na to spotkanie, by zwiedzić studio nagrań i porozmawiać „na żywo” z redaktorami. Wrażeń nie brakowało.

- Po powrocie do Ośrodka czekały nas kolejne spotkania: inauguracja Klubu Seniora, na którą przybyła pani Celina Wolińska – sekretarz Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Klubów Seniora i pomogła nam w formalnościach przy założeniu Klubu.



- O godz. 15.00 nastąpiło uroczyste otwarcie Klubu Polskiej Książki w naszym OKATiK-u. Przygotowywałam się do tej uroczystości już od kilku miesięcy. Miło, że przybyli wszyscy zaproszeni goście: inicjator powstania KPK, radny miasta Bydgoszczy i znany działacz literacki – Stefan Pastuszewski  oraz przewodnicząca KPK  Jolanta Maria Kowalska, którzy podzielili się własnymi doświadczeniami i utworami – prezentując swoją twórczość.


Już pierwszego dnia „otwarta półka z książkami” cieszyła się dużym zainteresowaniem – zobaczymy jak będzie dalej. Dobrze, że udało się nam zgromadzić książki nie tylko w czarnym druku, ale również nagrane na CD i drukowane pismem brajla, co dla niewidomych przyjaciół ma szczególne znaczenie.


- resztkami sił, ponieważ dzień okazał się wyjątkowo długi, dotarłam jeszcze na spotkanie w WOK-u
z Maksymilianem Bart-Kozłowskim. Też warto było. No, a jutro do Żnina na spotkanie klasowe.
Długi  i pracowity tydzień pourlopowy się kończy – jak dobrze, że będzie sobota i niedziela…



3-12 czerwca
w mojej ukochanej Jastarni. Jak bardzo stęskniłam się za morzem!!! I za "Półwyspem". Czekała mnie miła niespodzianka. W Ośrodku, na honorowym miejscu wisiał mój wiersz oprawiony jak obrazek. Kierownik przygotował specjalne, zaciszne miejsce, bym mogła wypoczywać i tworzyć. To było sympatyczne – czułam się „u siebie”. Jastarnia ma ten swój specyficzny klimat.
Spędziłam 10 dni w sympatycznym i życzliwym towarzystwie.

LETNI SALON
Maj się skończył wiosna w pełni
Jastarnia cię wzywa
pojedź z nami a nad morzem
znów będziesz szczęśliwa

Bursztynowy brzeg Bałtyku
piasek pod stopami
artystyczny popis słońca
wabi kolorami

Domy, domki pensjonaty
spacer po chodnikach
dziwne ceny złoty piasek
szczęścia szachownica

Podmuch wiatru upał chłodzi
morska bryza cię ogarnia
bór sosnowy dech zapiera
to właśnie Jastarnia






MAJ

Tak szybko przeminął ten miesiąc, że nie zdążyłam się obejrzeć jak mamy czerwiec. Trochę jednak się działo jeszcze w maju:
- Byłam w Poznaniu. Udało mi się wziąć udział w spotkaniach w ramach imprezy „Poznań Poetów". Ciekawe spotkanie z Adamem Zagajewskim i Piotrem Śliwińskim. Niezapomniane wrażenie ze spotkania z hinduskim poetą Shiva Prakasek, który prezentował swą twórczość w oryginalnym języku kaanada.


- Ważnym wydarzeniem majowym było też spotkanie w parafii św. Antoniego na tradycyjnej już, corocznej „majówce”. Tym razem przygotowaliśmy na to spotkanie specjalny program artystyczny jak również obrazek z modlitwą do błogosławionego Jana Pawła II.
Tekst modlitwy został przygotowany przeze mnie i cieszyłam się, że został zaakceptowany do druku – oby tylko miał „swoją specjalną moc”
- w Węgliszku, 25 maja Mieczysław Wojtasik został odznaczony medalem Jerzego Sulimy-Kamińskiego. Bardzo sympatyczne spotkanie, gdzie poznałam naszego prezesa Związku Literatów, Dariusza Lebiodę. Było mi miło, gdy chciał sobie zrobić zdjęcie z wnuczką Włodzimierza Korsaka.