sobota, 10 lutego 2018

Zaszumiało „żywe drzewo” 7 lutego, przysiadły ptaki… i odleciały…

http://www.radiopik.pl/119,6,archiwum-audycji
Można posłuchać pod datą 7 lutego
Jest już też filmik na youtubie:
https://www.youtube.com/watch?v=HVp0Ub3-3Jo&t=9s

ŻYWE DRZEWO NA STULECIE NIEPODLEGŁOŚCI

Dobrze, że w tej mnogości spotkań, które odbywały się właśnie 7 lutego spora grupa osób (ponad pięćdziesiąt) znalazła czas, by zjawić się w Akademickiej Przestrzeni Kulturalnej, gdzie Wyższa Szkoła Gospodarki w Bydgoszczy zainaugurowała Rok Stulecia Niepodległości. Jako pierwsze zjawiły się harcerki z Instruktorskiego Kręgu Seniorek „Po zachodniej stronie stoku”. Przygotowano specjalny kominek z biało-czerwonymi światełkami, gitarę, prezentację zdjęć i krótkie filmiki, które miały obrazować poszczególne elementy spotkania. Jako, że rok 2018 jest też Rokiem Harcerstwa Polskiego spotkanie rozpoczęto „po harcersku”: zapaleniem ognia, piosenkami harcerskimi i rodzinnymi wspomnieniami z życia harcerskiego. Całość miała charakter gawędy i prowadzona była przez dh. phm. Helenę.


 

Gospodarz spotkania, dr Marek Chamot serdecznie wszystkich przywitał, szczególnie liczną grupę, która przybyła ze Żnina, rodzinnego miasta autorki, czyli „żywego drzewa”. Wyraził zadowolenie, że spotkanie ma charakter pokoleniowy, od młodzieży gimnazjalnej, poprzez ludzi kultury i grona seniorów Wszyscy powinniśmy pielęgnować pamięć o tych, którzy budowali naszą historię, nie tylko tę rodzinną - danego drzewa genealogicznego, ale co najważniejsze - historię Niepodległego Państwa Polskiego. Historia Polski to historia poszczególnych rodzin, które o nią walczyły, które ją budowały, które dla niej tworzyły i zmagały się z jej trudnościami oraz dzieliły się swymi radościami.  

Prezentacja rodziny Wandy i Eugeniusza Dobaczewskich, przygotowana przez ich wnuczkę, uświadomiła wszystkim jak rodzinne losy splatały się z historią. Była tam walka o niepodległość, szczęśliwe życie w Wilnie przerwane kolejną wojną, bolesne rozstania i budowanie życia od nowa. Nie zapominano jednak o najważniejszych celach i ideałach.  

Dr Marek Chamot przybliżył nam sylwetkę płk. Eugeniusza Dobaczewskiego – senatora II Rzeczypospolitej, zamordowanego w 1940 roku, który aresztowany został przez Litwinów i przekazany Niemcom. Był on lekarzem wojskowym, który walczył o niepodległość w szeregach Legionów Piłsudskiego, tworząc oddziały POW w Wilnie i na Białorusi, potem w Płocku, w swoim rodzinnym mieście. Pokochał Wilno i tam założył swoją rodzinę, która musiała dalej samotnie żyć w nowej rzeczywistości. Wspomnienie o nim przypadło właśnie w dniu jego urodzin, ponieważ 7 lutego 1886 roku w Płocku rozpoczął swoje życie - jeszcze pod zaborami i od najmłodszych lat walczył o wolną Polskę. Jego syn Tadeusz, który urodził się w pamiętnym 1918 roku był tym nowym „żywym drzewem”, które wyrosło i rozrosło się. Po stu latach doczekało się ponad pięćdziesięciu gałęzi, które dalej czerpią soki ze swoich korzeni.  

Dr Dariusz Tomasz Lebioda - prezes Związku Literatów Polskich Oddziału Bydgosko-Toruńskiego, krótko scharakteryzował twórczość literacką Wandy Niedziałkowskiej-Dobaczewskiej (zarówno tę z okresu wileńskiego jak i powojenną związaną ze Żninem). Nawiązał również do kontynuacji tej twórczości przez jej wnuczkę, która jest też członkiem Związku Literatów Polskich. Został też przypomniany zeszłoroczny projekt realizowany, dzięki stypendium artystycznemu Urzędu Miasta Bydgoszcz „Pokochały Pałuki”, którego pokłosiem stał się album „Wiersze z żywego drzewa” – wiersze babci i wnuczki. 

To właśnie z tego albumu zostały zaprezentowane wileńskie wiersze Wandy przez młodzież z Gąsawy, która za swoją patronkę szkoły przyjęła właśnie Wandę Dobaczewską. Wzruszający był moment recytacji wierszy sprzed stu lat przez młodzież gimnazjalną, która opiewała piękno wileńskich uliczek, wspominała mickiewiczowskie Wilno, którego już w naszych granicach nie ma, ale w sercach wielu Polaków żyje nadal.

 

Na spotkaniu obecna była również pani Barbara Filipiak - autorka książki „Wanda Niedziałkowska-Dobaczewska. Droga do Żnina”, która została nominowana do nagrody „Człowieka Roku” powiatu żnińskiego w dziedzinie kultura 2017. Pani Barbara wspomniała o wydawnictwie jako cegiełce naszego województwa dla uczczenia stulecia niepodległej Rzeczypospolitej. 
Gawęda o „żywym drzewie” płynęła dalej… Było jeszcze kilka innych miejsc związanych z historią rodzinną i moim „żywym drzewem”. To także Gorzów Wielkopolski, gdzie  po wojnie zamieszkali dziadkowie Korsakowie i gdzie ja się też urodziłam. Województwo lubuskie do dzisiaj wspomina postać Włodzimierza Korsaka. 
Kolejna, przygotowana przeze mnie prezentacja, dotyczyła właśnie jego i miejsc z nim związanych. Z cichą muzyką w tle, przy „zdjęciach w kolorze sepii, czarnobiałych i w pełni kolorowych” (jak w jednym z wierszy) opowiadałam o kolejnych losach korzeni „żywego drzewa". Rodzinie Korsaków dla której patriotyzm wiązał się, między innymi, z miłością do przyrody. Włodzimierz Korsak (1886-1973), polski podróżnik, przyrodnik-myśliwy, pisarz i działacz łowiecki, malarz i fotografik. Myślę, że udało mi się zainteresować słuchaczy kolejną „niezwykłą” rodzinną postacią. Zachęciłam do odwiedzenia kłodawskiej „Korsakówki”, Izby Pamięci o Włodzimierzu, gdzie Nadleśnictwo Kłodawa stworzyło centrum edukacyjno-przyrodnicze.



Na zakończenie spotkania podarowałam ostatnie wydawnictwo „Wiersze z żywego drzewa" do biblioteki uczelnianej WSG. Na ręce dr. Marka Chamota przekazałam również szklane klisze Włodzimierza (sprzed stu lat) do Muzeum Fotografii, które mieści się w siedzibie Akademickiej Przestrzeni Kulturalnej, jako pamiątkę tego wyjątkowego spotkania, które jeszcze trochę trwało. Były rozmowy przy pączkach i kawie, było wspólne harcerskie śpiewanie, no i zwiedzanie Muzeum Fotografii dla chętnych. 


Pozostaje mi serdecznie podziękować władzom uczelni, a szczególnie prof. dr. Markowi Chamotowi za Inaugurację Stulecia Niepodległości właśnie „Żywym drzewem”.

sobota, 3 lutego 2018

Zapraszam na 7 lutego



ŻYWE DRZEWO
NA STULECIE NIEPODLEGŁOŚCI

Drzewo stanowi ważny i wieloznaczny symbol. Od stworzenia świata los drzewa i życie człowieka są wzajemnie z sobą powiązane. Drzewa od wieków towarzyszą człowiekowi. 
Na stałe wpisały się w naszą podświadomość. W literaturze drzewo odgrywa znaczącą rolę i pojawia się w każdej epoce, a sposób jego opisywania jest nasycony bogatą symboliką i odwołuje się do rozmaitych kontekstów znaczeniowych. 

W roku 100-lecia odzyskania niepodległości przez Polskę, wnuczka Helena opowie o swoim żywym drzewie rodzinnym, czyli o pasjach, życiu i twórczości swoich dziadków z rodu Niedziałkowskich, Dobaczewskich i Korsaków w latach 1918-2018.

Zapraszamy do wsłuchania się, o czym szumią rodzinne drzewa... i „Wiersze z żywego drzewa” opracowane przez Helenę Dobaczewską-Skonieczkę
wydane przez Kujawsko-Pomorskie Centrum Kultury, dzięki wsparciu UM Bydgoszcz.

Nie zabraknie też akcentu 100-lecia Związku Harcerstwa Polskiego.
Młodzież ze Szkoły Podstawowej im. Wandy Dobaczewskiej z Gąsawy
zaprezentuje stuletnie wiersze autorstwa swojej patronki.

Spotkanie odbędzie się 7 lutego 2018 r. o godz. 14:00 w Akademickiej Przestrzeni Kulturalnej Wyższej Szkoły Gospodarki w Bydgoszczy

Współorganizatorzy: Kujawsko-Pomorskie Centrum Kultury w Bydgoszczy
Akademicka Przestrzeń Kulturalna przy Wyższej Szkole Gospodarki