czwartek, 25 listopada 2010

23 listopada

To już 30 lat minęło od śmierci mojej Babuni – Wandy Dobaczewskiej. Biblioteka w Żninie zaprosiła nas na specjalny wieczór wspomnień. Przygotowany on został bardzo starannie i ciekawie. Przy nastrojowej scenerii młodzież prezentowała fragmenty utworów przeplatane fragmentami z życiorysu. Na specjalnie przygotowanej wystawce można było obejrzeć zdjęcia rodzinne i zgromadzone wydawnictwa (nawet te przedwojenne). Dzięki wspomnieniom cofnęliśmy się kilkadziesiąt lat do tyłu i przypominaliśmy sobie różne ciekawe przeżycia związane z Wandą Dobaczewską - naszą Babunią, a dla ludzi Żnina – pisarką i ciekawą lokalną patriotką. Podziękowaliśmy serdecznie wszystkim, którzy przyczynili się do przygotowania tak miłego spotkania



18 listopada

Dzień pełen wrażeń, gdzie gościem w naszym Klubie był Janusz Kamiński z Grudziądza.
Zaskoczył nas swoją prezentacją nowego programu. Wszyscy słuchali z żywym zainteresowaniem.


Podobnie zresztą został przyjęty program, który zaprezentowaliśmy w ramach XIX Dni Kultury Chrześcijańskiej „Powrócić do nadziei” w ZK w Koronowie. Kolejne ciekawe doświadczenie.




Miło było otrzymać od przedstawicieli Klubu podziękowanie w postaci bukietu kwiatów

środa, 17 listopada 2010

LISTOPADOWE ZAMYŚLENIE

Zapalmy
światełko wspomnień
wędrując alejkami zamyślenia

Oni zakończyli już drogę
do wieczności
teraz nasza kolej

Otwarta księga
czeka
na kolejne wersy

Wyryte daty
wybijają
kolejne rocznice

Ptak już nie śpiewa
tyko przysiadł
na listku pamięci

A spadające żołędzie
przypominają
która to już jesień bez Ciebie

piątek, 12 listopada 2010

Pałuckie „brawyndzenie"

Moje dzieciństwo po żnińskim rynku
ze starą wędruje basztą
Sklep cioci Glajdzi, Dziudzią stadołę
willę sądową znajduje

„Diabeł wenecki" „Kim jest rudzielec"
w tym „Społeczeństwie nie z tej ziemi"
Czy mi sie zdało, że znowu byłam
przez chwilę pomiędzy swymi?

Pałuki moje - piękna kraina
w którą wspomnienie powraca
stąd się Śniadeccy bracia wywodzą
pałuckie też „brawyndzenie":

„Jo chyba nazad wróce sie rychtyk
na rynek zyrkne żdziebełko
może Gąsowce jeszcze obacze
jakieś miłosne źródełko?"



6 listopada
Miałam ciekawe spotkanie w Klubie TPD „Dzielnych los wspomaga" w Bydgoszczy
Miło było poczytać wspomnienia z tego spotkania, które organizatorzy zamieścili na swojej stronie:


„...pani Helena jest niesłychanie skromną osobą. Poezję, którą tworzy zamieściła w kilku tomikach, które zostały opublikowane i wydane. Wniosła w nasze spotkanie wiele dobroci, radości, optymizmu, miłości. Recytowała sama, dobitnie, z wielką swadą. Zachęcała do pisania wierszy. Osobom zainteresowanym udzielała rad i porad. Nie tylko język polski jest stosowany w wierszach naszej Lenki. Łatwość w posługiwaniu się językiem esperanto, językiem międzynarodowym Ludwika Zamenhofa dała możliwość przybliżenia własnej poezji. Uczta duchowa pełna. Dziękujemy z całego serca za te chwile."

piątek, 5 listopada 2010

ŻNIN

4 listopada - spotkanie w żnińskim Domu Kultury ze słuchaczmi Uniwersytetu III Wieku, który nosi imię Wandy Dobaczewskiej - mojej Babuni. Było bardzo sympatycznie, chociaż nie ukrywam, miałam dużą tremę - jak to u swoich. Redakcja „Pałuk" (B. Filipiak) zaprezentowała filmik z tego spotkania i sporo zdjęć. Cieszę sie, że mogłam prezentacją multimedialną przypomnieć słuchaczom postać ich patronki. Miło było, także wysłuchać pozytywnych opinii o moich wierszach, które  miałam przyjemność zaprezentować.

http://paluki.tygodnik.pl/artykuly/zobacz/11333/146/Spotkanie_z_poezja.html










środa, 3 listopada 2010

no i dalej w październiku...

26 października – miałam spotkanie w Rypinie. Biblioteka Powiatowa zaprosiła na spotkanie „Odcienie świata”, które odbyło się jako pierwsze w ramach programu „Ciekawi świata w powiecie rypińskim”.

28 października – byłam w Toruniu na spotkaniu w naszym Kole Powiatowym. Na spotkanie to obiecałam przyjechać prawie rok temu. Chętnie zrealizowałam więc swoją obietnicę. Było bardzo przyjemnie. Nawet sporo gości i duże zainteresowanie poezją. Sympatyczny klimat.


29 października – Tym razem do Lipna. Wprawdzie plany zostały trochę zmienione. Pojechaliśmy w mniejszym gronie (z uwagi na chorobę dyrektora). Zostaliśmy jednak bardzo serdecznie przyjęci przez gospodarzy spotkania w kawiarni „Bakalarka”. Po spotkaniu omówiliśmy również z panią Dyrektor i profesorem UMK plany na warsztaty plastyczne.



październik c.d

– 15 października. Bardzo ważny dla mnie dzień. Spotkanie promocyjne mojego nowego tomiku „Odcienie świata” w księgarni „Ówczesna”. Myślę, że udane – była miła, kameralna atmosfera. Sympatyczny młodzieniec z redakcji MM Bydgoszcz przesłał mi parę zdjęć. Będzie to miła pamiątka i miłe wspomnienia. Jak zwykle, moi przyjaciele mnie nie zawiedli. 



18-20 października – Warsztaty artystyczne w naszym okręgu „Jesteśmy też dla innych” połączone z przeglądem folklorystycznym. Wymyśliłam, a właściwie zaplanowałam to w zeszłym roku, więc musiałam pomóc trochę „młodemu”. Mam nadzieję, że wyszło. Zespół z Bysławia okazał się strzałem w dziesiątkę. Ludzie byli zadowoleni.




październik

Co nowego?
Oj, trochę się działo, październik tak szybko mija, że nie mogę nadążyć:
– 4 października spotkanie esperanckie – bardzo ciekawe o Lidii Zamenhof opowiadała Julita. Mieliśmy też gościa z Hiszpanii, który włączył się w dyskusje esperanckie - nasze „babilado".

– 7 października wyjeżdżałam na XXXIII OPTAN do Grudziądza.
Z naszego Klubu „OKATiK” aż 8 osób brało udział w przeglądzie. Wróciliśmy w niedzielę (10 października) zadowoleni, no i bardzo zmęczeni. Emocje były - – Lidia Stanisławska dała na zakończenie swój recital. Mi też udało się wystąpić na gali w teatrze z wierszem „Gra”. Dodam zdjęcia gdy dostanę od Marysi („spod samiutkich Tater")

– 14 października w naszym Klubie spotkanie z Tonią (Antoniną Markiewką). Ona zawsze działa na mnie tak pozytywnie i dodaje energii, że bardzo cieszyłam się z tego spotkania.