Zaczęło się (13.X) od spotkania naszego Klubu "OKATiK" z bydgoskimi poetami. Uczestniczyło sporo osób (ponad czterdzieści) i myślę, że było udane.
Mogliśmy posłuchać wierszy z najnowszych tomików 8 poetów i powspominać nasze dotychczasowe spotkania.Byli też nowi goście - poeci.
Szkoda, że Zdzisław Pruss
nie mógł być z nami, jednak godnie zastąpił go Stefan Pastuszewski prowadząc spotkanie
w formie rozmowy o poezji.
Dwa dni później obchodziliśmy
swoje małe święto: Międzynarodowy Dzień Białej Laski
Dla mnie był to również
dzień wyjątkowy – promocja mojego nowego tomiku wierszy „Bramy do jutra”. Zaczęło
się już we wtorek rodzinną niespodzianką.
Środą podzieliłam się z
innymi solenizantami i jubilatami. Do południa uroczystości w Pałacu Młodzieży,
potem przygotowania do urodzinowej uczty i …uczta dla ducha… Nie zawiodła
rodzinka i przyjaciele. Spotkanie prowadziła Jola Baziak, muzyką na skrzypcach
wzbogaciła Monika Owsińska a redaktor – Mieczysław Wojtasik wybrał sobie kilka
wierszy do własnej interpretacji. Miejskie Centrum Kultury zrobiło mi wielką przyjemność
i niespodziankę, przygotowując mój tomik w formie audiobooka, dla moich
niewidomych przyjaciół.
W spotkaniu uczestniczyła również moja „bliźniaczka”
Terenia – koleżanka ze szkolnych lat, która przyjechała z rodzinką ze Żnina.
Same niespodzianki i przyjemności – szczęśliwy i niezapomniany dzień.
Czwartek, to podróż do
Wenecji – tej pięknej, bydgoskiej…
Piątek, wyjazd do
Inowrocławia na dalsze świętowanie
Sobota i niedziela – zapomnienie
i zwolnienie tempa.