wtorek, 6 grudnia 2022

Pierwsze dni grudnia


Grudzień zaczął się od poranku w Filharmonii Pomorskiej, gdzie mogliśmy posłuchać historii kolęd i niektórych starych zapisów a właściwie brzmień. Widzę, że Poranki cieszą się coraz większym zainteresowaniem seniorów. Początkowo był to jeden koncert, później dwa, a obecnie trzy o 9:00, 11:00 i jeszcze 13:00. Jest to ciekawa propozycja Naszej Filharmonii. Podobnie jak Klub Melomana, z którym nie mogliśmy się spotykać prawie przez dwa lata. 


Z literackich spotkań też sporo się działo. 6 grudnia miałam spotkanie w KIKu już dawno obiecane, więc musiałam sprostać. Była bardzo miła, kameralna atmosfera. Chyba za mało wierszy przygotowałam. Uczestnicy byli autentycznie zasłuchani. Lubię takie spotkania. Jeszcze wcześniej, o 16;00 było ostatnie w tym roku spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki Mówionej w Bibliotece. Spotkanie te są coraz ciekawsze, a te wyjątkowo, ponieważ już w przedświątecznym klimacie. Przedmiotem rozmowy były książki: „Śląski Kopciuszek” Gabrieli Anny Kańtor oraz „Bez mojej zgody” Jodi Picoult. Prócz smacznej kawy, słodkości, każdy miał jakieś drobne upominki, niespodzianki. 
Następne spotkanie planowane jest na 𝟗 𝐬𝐭𝐲𝐜𝐳𝐧𝐢𝐚 𝟐𝟎𝟐𝟑, a do odsłuchania kolejne lektury klubowe: „Wyśpiewam Wam wszystko” Urszuli Dudziak oraz „Jedz, módl się i kochaj” Elizabeth Gilbert. No to mamy co czytać (słuchać) przez święta. 

 fot. ze str Biblioteki - dziękuję!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz