- Spotkanie w „Arce poezji", które prowadził dr Stefan Pastuszewski. Prezentowałam tam swoją audycję nagraną w radio PIK „Nie widzisz, że nie widzę" i najnowsze utwory przygotowywane do kolejnej publikacji..
Pan Stefan oficjalnie przywitał mnie w gronie „bydgoskich poetek". Miłe przeżycie, które pozostanie w pamięci.
- Ślub Gosi i Kuby, na który zostaliśmy zaproszeni całą rodzinką. Było bardzo miło, uroczyście i z pełną elegancją. W kościele Garnizonowym niby skromna uroczystość, ale w zapełnionej przyjaciółmi i rodziną świątyni. Potem przyjęcie ślubne rozpoczęte tradycyjnym polonezem prowadzonym przez Młodą Parą, no i nocna zabawa. Po północy – niespodzianka! Specjalne życzenia dla mnie, ponieważ zaczęły się moje imieniny. Taniec z Panem Młodym w prezencie i piosenka Cz. Niemena – moja ulubiona. Niezapomniane przeżycie.
- Kolejne stypendium od Prezydenta Bydgoszczy. Tym razem na przygotowanie publikacji związanej z moim pierwszym „małym jubileuszem”. Dziesięciolecie pracy twórczej zobowiązuje i muszę brać się ostro do pracy. Mam nadzieję, że do końca sierpnia uda mi się sfinalizować.
- Jeszcze mój wiersz, który został opublikowany w ostatnim "Akancie"
TAŃCZĄCY KSIĘŻYC
Na firmamencie
pogasił gwiazdy
i rozpoczął
taniec godowy
Zatańczył walca
na parapecie
wcisnął się między okiennice
wpłynął do mego pokoju
Polonezem
opływał wszystkie ściany
w pełni dumny
ze swego skończonego kształtu
Wszystkie myśli
wypełzły spod poduszki
i kłębiły się
oberkiem odbijanym
Tańczący księżyc
posrebrzył moje włosy
odpłynął rankiem
w obłoki
Czekam na nów
by znów
pozbierać myśli
i z przytupem zasnąć
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz