czwartek, 5 listopada 2015
po mału się zbliża...
Zbliża się finał mojej działalności w Klubie. Jeszcze kilka spotkań i zakończenie roku, zakończenie działalności. Wszystko ma swój kres, sens w tym aby wiedzieć kiedy odejść.
Umieściłam na faceboku takie hasło, z poezji serca:
I jeszcze druga myśl:
Brakować mi będzie tych kontaktów – nie da się ukryć. Jednak muszę pamiętać, że prawdziwych przyjaciół nie poznaje się po częstotliwości spotkań, tylko po głębokości i szczerości uczuć. Można na nich liczyć zawsze i o każdej porze!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz