czwartek, 4 sierpnia 2022

Powstanie Warszawskie to nie tylko walka


Harcerskie świętowanie 1 sierpnia, rozpoczęło się uroczystym Apelem przy tablicy pamiątkowej Powstańców Warszawy o godzinie „W”. Po dźwiękach syren, odśpiewaniu hymnu i złożeniu kwiatów był moment zadumy, wspomnienia tych co polegli w walce o wolność i jednocześnie wspomnienie tych, którzy dalej walczą za naszą wschodnią granicą o swoją wolność.


Po pamiątkowych zdjęciach wspólnie z innymi harcerzami, instruktorki z naszego Kręgu (już tradycyjnie) powędrowały dalej, aby uczcić ten dzień również wspólnym śpiewem piosenek żołnierskich i harcerskich. Spotkałyśmy się w „Letnim Salonie Poetyckim u Leny”. Tak więc nie wypadało nam nie wspomnieć o poetach wojennych, a szczególnie powstańczych. 


Po zapaleniu symbolicznego "ognia", wspominaliśmy Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, Tadeusza Gajcy, Leona Zdzisława Stroińskiego (ps. Marek Chmura) i Józefa Szczepańskiego („Ziutka”). Poetyckiej zadumie towarzyszyły piosenki.

Jedną z najbardziej kojarzonych z Powstaniem to oczywiście „Hej chłopcy, bagnet na broń”, której autorką i kompozytorką była Krystyna Krahelska (ps. Danuta). Piosenka napisana specjalnie dla batalionu „Baszta” na Mokotowie, która miała zagrzewać do walki powstańczej. Był oczywiście „Pałacyk Michla” Józefa Szczepańskiego, który stał się bardzo szybko piosenką bojową i hymnem „Parasola”. Tekst tej piosenki przekazywany był początkowo ustnie, co spowodowało, że dziś funkcjonuje w wielu wersjach. Była ona gorąco propagowana przez Mieczysława Foga, a śpiewali ją powstańcy w całej Warszawie.


Piosenki powstańcze to nieodzowny składnik kultury naszego narodu, naszej tożsamości. Poezja tego okresu to zarówno epickie poematy, ale również wiersze okolicznościowe. Wśród powstańczych autorów znajdujemy poetów z panteonu historii literatury, ale także bezimiennych powstańców, których jedynym śladem są ich wiersze. Każda z instruktorek naszego Kręgu odczytała kilka utworów i krótkie sylwetki poetów. Do śpiewu zagrzewała nasza gitarzystka druhna Halinka. Naszą nietypową zbiórkę podsumowała komendantka dh. phm. Krystyna Miszczuk, dodając kilka aktualnych wakacyjnych komunikatów.


Bardzo nastrojowo minęło nam popołudnie w „Letnim Salonie Poetyckim”, które zakończyliśmy smacznym poczęstunkiem. Do zobaczenia za rok! Śpiewniczki czekają i Poetycki Salon w ogrodzie również.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz