Zanurzyłam się w świat czarny
bez tęczy
budzącego się dnia
Z zapachem bzu
i ciepłego mleka
życie się nie skończyło
tylko odrodziło
innymi zmysłami
Poczułam
przyjacielski dotyk
śmiech płynący z serca
i radość dnia
otwartego na oścież
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz