poniedziałek, 1 marca 2021

JUŻ JESTEM!


Kochani, nawet nie przypuszczałam, że tak pilnie śledzicie mojego bloga. Telefony i maile potwierdziły duże zaniepokojenie, przepraszam. Nie chciałam nikogo straszyć, musiałam się tylko trochę pozbierać, poukładać i pogodzić z pewnymi faktami. Kto mnie zna bliżej wie, że nie poddaję się tak łatwo! Odrastają już moje „skrzydełka”, jeszcze tylko kilka badań, kilka wyzwań i … do przodu!

Otaczam się ludźmi (szkoda, że nadal tylko wirtualnie), którzy powodują we mnie pozytywne zmiany, które rozbudzają we mnie chęć takich zmian. Cieszę się z sukcesu innych, i wiem, że przyjdzie taki moment, w którym będę miała okazję, z nimi świętować swój sukces. Nie ma nic wspanialszego, niż szczęście osoby, która spełnia swoje marzenia.

Nigdy nie daj sobie wmówić, że to czego pragniesz, jest głupie i bez sensu. Potrzeba tylko pewnych zmian, stojąc w miejscu daleko nie zajdziesz. Pamiętaj, że nic nie dzieje się bez przyczyny, a myśli o zmianie mają swoje głębsze źródła.


Właśnie dzisiaj dowiedziałam się, że nasze starania o „rondo druha Wicka” zostało sfinalizowane. Rada Miasta nadała nowemu rondu na styku ulicy Gdańskiej i Rekreacyjnej imię bł. Stefana Wincentego Frelichowskiego – patrona polskich harcerzy. Skrzyżowanie z ruchem okrężnym zostało zbudowane w ubiegłym roku wraz ze ścieżką rowerową i buspasem do Myślęcinka. Wieka radość wśród harcerzy! Będziemy podróżować i wędrować ze swoim patronem. Niejedna harcerska droga prowadzi właśnie tym szlakiem! Nasze prawie dwuletnie starania nie poszły na marne.














Pora finalizować kolejne wyzwania!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz