Co ciekawego wydarzyło się już w tym roku?
Kiedy zdjęto mi gips z nogi i z ręki posiedziałam w styczniu jeszcze trochę w domu - jeżdżąc tylko na rehabilitację. No, ale już w lutym zaczęłam uczestniczyć w spotkaniach naszego Klubu, ponieważ przygotowywałam nowy program naszego Teatru Wspólnego „Miłość niejedno ma imię”.
20 lutego, na zaproszenie Klubu Poetycko-Wydawniczego „Arkona” w Bibliotece Wojewódzkiej na Starym Rynku.
24 lutego natomiast spotkanie integracyjne w Klubie „Heros”
"TANIEC W KRĘGU" a w tym kręgu... tańczę i ja! |
Był również czas na kawę i pyszne chruściki |
Podziękowania dla Danki z "HEROSA" |
Początek roku i Sylwestra, spędziłam w domu (z wiadomych względów). Dopiero 14 lutego (w Walentynki), na osiemnastce u Kornelii zatańczyłam bez kuli - co za radość!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz