piątek, 17 czerwca 2011

CZERWIEC

16 czerwca dzień pełen wrażeń.
- Udało mi zorganizować „Drzwi otwarte dla niewidomych w radiu PIK”. Frekwencja dopisała. 50 osób przyjechało specjalnie na to spotkanie, by zwiedzić studio nagrań i porozmawiać „na żywo” z redaktorami. Wrażeń nie brakowało.

- Po powrocie do Ośrodka czekały nas kolejne spotkania: inauguracja Klubu Seniora, na którą przybyła pani Celina Wolińska – sekretarz Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Klubów Seniora i pomogła nam w formalnościach przy założeniu Klubu.



- O godz. 15.00 nastąpiło uroczyste otwarcie Klubu Polskiej Książki w naszym OKATiK-u. Przygotowywałam się do tej uroczystości już od kilku miesięcy. Miło, że przybyli wszyscy zaproszeni goście: inicjator powstania KPK, radny miasta Bydgoszczy i znany działacz literacki – Stefan Pastuszewski  oraz przewodnicząca KPK  Jolanta Maria Kowalska, którzy podzielili się własnymi doświadczeniami i utworami – prezentując swoją twórczość.


Już pierwszego dnia „otwarta półka z książkami” cieszyła się dużym zainteresowaniem – zobaczymy jak będzie dalej. Dobrze, że udało się nam zgromadzić książki nie tylko w czarnym druku, ale również nagrane na CD i drukowane pismem brajla, co dla niewidomych przyjaciół ma szczególne znaczenie.


- resztkami sił, ponieważ dzień okazał się wyjątkowo długi, dotarłam jeszcze na spotkanie w WOK-u
z Maksymilianem Bart-Kozłowskim. Też warto było. No, a jutro do Żnina na spotkanie klasowe.
Długi  i pracowity tydzień pourlopowy się kończy – jak dobrze, że będzie sobota i niedziela…



3-12 czerwca
w mojej ukochanej Jastarni. Jak bardzo stęskniłam się za morzem!!! I za "Półwyspem". Czekała mnie miła niespodzianka. W Ośrodku, na honorowym miejscu wisiał mój wiersz oprawiony jak obrazek. Kierownik przygotował specjalne, zaciszne miejsce, bym mogła wypoczywać i tworzyć. To było sympatyczne – czułam się „u siebie”. Jastarnia ma ten swój specyficzny klimat.
Spędziłam 10 dni w sympatycznym i życzliwym towarzystwie.

LETNI SALON
Maj się skończył wiosna w pełni
Jastarnia cię wzywa
pojedź z nami a nad morzem
znów będziesz szczęśliwa

Bursztynowy brzeg Bałtyku
piasek pod stopami
artystyczny popis słońca
wabi kolorami

Domy, domki pensjonaty
spacer po chodnikach
dziwne ceny złoty piasek
szczęścia szachownica

Podmuch wiatru upał chłodzi
morska bryza cię ogarnia
bór sosnowy dech zapiera
to właśnie Jastarnia






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz