Muskające nas struny jego arfy
nie zamilkły
uniosły z poetycką swobodą
natchnione palce
Delikatne serce Maestro wróciło
z mazurkami z nokturnem z połamaną lirą
podarowało garść etiud i muzykę
przemawiającą głębią
Tempo rubato już dwieście lat
tysiącem odcieni unosi się do nieba
w rocznicę urodzin Fryderyka Chopina
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz