środa, 25 maja 2022

"CZERWONE KORALE PRZYJAŹNI" Olgi Drahonowskiej-Małkowskiej, czyli wymarzony biwak


Było pięknie, radośnie i słonecznie. Z uśmiechem i śpiewem harcerskim na ustach podczas wszystkich wędrówek. Wieczorami nastrojowe, harcerskie kominki i totalny odwyk od mediów (TV, Internet i telefon). Podczas naszego pięciodniowego biwaku w Sromowcach Wyżnych (w dn. 20-24 maja 2022 roku) program był bardzo bogaty i urozmaicony. Zdobyłyśmy odznakę „Czerwone Korale Przyjaźni". Kapituła przyznała ją wszystkim uczestnikom wyprawy „Śladami Olgi i Andrzeja Małkowskich do SROMOWIEC WYŻNYCH”.

To była wyprawa na którą czekałam od wielu lat, aby pochodzić harcerskimi śladami mojej mamy. Kolejne dni przynosiły kolejne atrakcje i niespodzianki: spływ Dunajcem dwoma łodziami tratwowymi (nie tratwą!), rejs statkiem po jeziorze w Nidzicy, wizyta w Izbie Regionalnej w Sromowcach, gdzie prawdziwą góralską gwarą pani Ania opowiadała nam o Oldze, Pustelni i Cisowym Dworku. Odwiedziliśmy Zakopane, gdzie w Izbie Pamięci dh hm. Lesław Dail zafascynował nas swoją gawędą. Zapaliliśmy znicz Oldze i Andrzejowi Małkowskim na Nowym Cmentarzu i na Olczy naszemu przyjacielowi ks. Kozłowskiemu. 
Odwiedziliśmy również wiele ciekawych miejsc: Trąbki, Łopuszną i Dębno, była również Nidzica i Szczawnica.
Wróciliśmy pełni wrażeń, dziękując dh. hm. Halinie Krystowczyk (kier. Referatu Starszyzny i Seniorów Chorągwi Kujawsko-Pomorskiej ZHP) i dh. phm. Krystynie Miszczuk (komendantce IKS „Wędrowniczki po Zachodnim Stoku” im. Olgi i Andrzeja Małkowskich). Piękne zdjęcia i filmiki zawdzięczamy naszej "samarytance" i "zuchmistrzowi" - Małgosi Karabasz, która ratowała naszą pamięć utrwalając najciekawsze chwile.



W pamięci zostaną mi wszystkie zdarzenia i te wspaniałe, majowe widoki gór …
Jednak najmilej pozostanie w pamięci mój dzień imienin (a właściwie nasz, ponieważ było nas dwie). Było to zaplanowane ze wszystkimi szczegółami spotkanie „Dwie Helenki u Oleńki”.

Plan udało się nam w pełni zrealizować: przygotować poranną kawę ze słodyczami przed wyruszeniem na rejs, gdzie zaskoczyli nas goście (druhna Basia i druh Witek), którzy przywieźli piękne kwiaty i własnoręcznie upieczony wspaniały i smaczny tort truskawkowy! Także uczestnicy naszej wyprawy zaskoczyli nas ślicznymi bukietami polnych kwiatów i śpiewami wzmocnionymi Halinkową gitarą. 

Na wieczór miałyśmy zaplanowany kominek (z przygotowaną wcześniej prezentacją komputerową) wspominającą Olgę Małkowską, gdzie również wspominałam o swojej ostatniej publikacji, czyli o „Druhnie Włodce”, która była moją mamą, ale również wychowanką Olgi Małkowskiej. Odbyło się to w „Orlim Gnieździe” w specjalnej, kameralnej sali konferencyjnej. Uczczenie pierwszego rozkazu Andrzeja Małkowskiego powołującego pierwsze drużyny harcerskie w Polsce (22 maja 1911) i wspomnienia naszej seniorki, druhny Helenki odbyły się już w „Watrze” przy żywym ogniu. Na zakończenie oczywiście harcerskie śpiewy (były nawet tańce solenizantek) i „tort niespodzianka”, czyli piękne rumiane jabłka, gdzie każdy dostał swój kawałek, czyli „czerwone jabłuszko”.












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz