wtorek, 16 czerwca 2020

JAK POKOCHAŁEM NIEWIDOMYCH

To książka, którą miałam przyjemność redagować podczas ostatnich tygodni w czasie pandemii. Materiały zbierałam dużo wcześniej, jednak ciągle brakowało czasu. Los sprawił, że czas nagle się znalazł i to w nadmiarze. Wielką przyjemność sprawiła mi „Biblioteka Tematu", że zgodziła się wydać i drukarnia, która przygotowała publikację w wersji papierowej już na początku czerwca. Ukazała się ona w przeddzień 60-lecia święceń kapłańskich ks. Benona i była w pewnym sensie prezentem urodzinowym dla Jego następcy, który obchodził 60. urodziny.

Śp. ks. kan. Benon Kaczmarek większą część swojej pracy kapłańskiej (ponad 30 lat) poświęcił duszpasterstwu osób niewidomych i słabowidzących. Ponad dwadzieścia lat był prefektem i nauczycielem w Ośrodku Szkolno-Wychowawczym nr 1 im. Louisa Braille'a w Bydgoszczy. Wszyscy wspominają ogromny szacunek, jakim cieszył się ks. kan. Kaczmarek. O sobie zawsze mówił skromnie. - Wypełniałem tylko motto, które umieściłem na swoim prymicyjnym obrazku: „Posłał mnie Pan, aby leczyć rany skruszonych serc".


Pomimo faktu, iż od 2002 przebywał na emeryturze w Gnieźnie, pamięć o tym niezwykłym duszpasterzu, który zawsze służył pomocą i radą jest ciągle żywa wśród wychowanków ośrodka, ich rodzin, nauczycieli oraz członków Polskiego Związku Niewidomych. Często odwiedzaliśmy naszego duszpasterza i zawsze cieszyliśmy się z Jego odwiedzin w Bydgoszczy, które wymagały specjalnych przygotowań. Zawsze pomagał w tym ks. Piotr Buczkowski, nasz obecny duszpasterz niewidomych i wieloletni oddany wolontariusz Zygmunt Zawadzki.

W czasie swej długoletniej pracy ks. kan. Benon Kaczmarek pozostawał niekwestionowanym autorytetem moralnym, powiernikiem „duchem opiekuńczym i prawdziwym przyjacielem”. 
I choć odszedł do domu Pana 23 listopada 2011 roku, dla nas, członków Polskiego Związku Niewidomych, zawsze był, nadal jest i pozostanie, kimś bardzo bliskim. Można o nim powiedzieć: „PRZEWODNIK DOBREGO ŻYCIA". Ten, który tak prawdziwie, całym sercem i ze wzajemnością pokochał całe środowisko niewidomych.

https://katolicka.bydgoszcz.pl/spotkania-z-kultura/jak-pokochalem-niewidomych-pisemny-hold-niewidomych-ku-czci-ks-kan-benonona



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz