wtorek, 19 kwietnia 2016
14 kwietnia 2016
Pamiętna data,
tego dnia pożegnałyśmy
naszą wieloletnią przyjaciółkę
Antoninę Markiewkę.
Jeszcze w środę ją odwiedziłam,
a w czwartek - kiedy mieliśmy uroczystości związane z otwarciem Domu Esperanto,
Tonia odeszła...
w ten sam dzień, tylko 99 lat później
co twórca tego międzynarodowego jezyka
- Ludwik Zamenhof
Napisałam wiersz (małe epitafium)
na pożegnanie,
które zaplanowano 20 kwietnia
TONI
Taka żwawa
pogodna radosna
różnymi zmysłami
dotykałaś świata
Czułaś jego zapach
kochałaś muzykę
ze strun dzikich lasów
upalnego lata
Byłaś ścianą płaczu
która pocieszała
drogowskazem
dla tych co drogę zgubili
Nie widzisz - nie widzę
mawiałaś z uśmiechem
głaszcząc pod włos
poczuciem humoru
Dzisiaj paleta
Twoich fraszek
góralska swadą
unosi się w górę
A Ty taka cicha
choć nie smutna
czystą sztuka
wyniosła TAM
W rytmie Ravela
zobaczysz już wiosnę
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz