To już maj. Chyba będzie naj... Końcówka kwietnia była bardzo pracowita. Pierwszy wpis po świętach a byłam przecież i we Włocławku i w Rypinie.
(fot. Kacper Pałucki ) we Włocławku Aleksandra Ochmańska podpisuje mi swój kolejny tomik.
Było to ciekawe spotkanie autorskie utalentowanej włocławskiej poetki, która została laureatką X Mazowieckiego Konkursu Małej Formy Literackiej (2010r.).
Podczas "Spotkania z ciekawym człowiekiem" zorganizowanym przez Koło PZN i CAL we Włocławku, spotkałam się też z panią Jadwigą Kretkowską. Właśnie kilka dni temu, udało się jej wydać swój debiutancki tomik. Gratulacje!
Teraz zbieram siły na kolejny wyjazd. Dalej pracuję i ciągle brakuje mi czasu. Pierwszego maja „zaszyłam się w domowych pieleszach" i przeżywałam wydarzenia w Rzymie. Moje drogi tam nie poprowadziły, ale w myślach byłam blisko, bardzo blisko...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz