15 grudnia spotkanie, na które przygotowywałam program poetycko-muzyczny. Jak zwykle trema: – jak zostanie przyjęty, czy będą słuchać, czy nie za długi?…Wykorzystałam własne utwory i muzykę niewidomych przyjaciół. Sądząc jak został przyjęty - myślę, że się spodobał. Nastrój był iście adwentowy: spokojnego, rozmarzonego i wyciszonego oczekiwania na święta Bożego Narodzenia.
Nie zabrakło też promocji nowego almanachu „Jesteś moją nadzieją" przez ks. Piotra
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz