wtorek, 25 lutego 2025

Cztery tygodnie lutego

Trochę się działo:
Dwa moje spotkania autorskie, kilka innych literackich, 2 koncerty i rozpoczęcie przygotowań do wiosennych spotkań. Okresowe badania, przymuszone remonty i pogodowa huśtawka. Każdy dzień zanotowany w moim "niedzienniku", kilka refleksji i szukanie motywacji do dalszego działania.

Ogłoszono XXIII edycję MAZOWIECKIEGO KONKURSU MAŁEJ FORMY LITERACKIEJ w kategorii prozy (opowiadania, eseje, wspomnienia...). Oddział Łódzki Związku Literatów Polskich objął konkurs patronatem. Zdziwiłam się, że po raz pierwszy Oddział Bydgosko-Toruński ZLP ogłosił to na swojej facebookowej stronie. Miło, że po dwudziestu latach „Sekrety Żaru” dalej działają, podziwiam i łączę się z Wami. Bardzo mile wspominam nasze pierwsze kontakty, podziwiam wytrwałość i serdecznie pozdrawiam Iwonkę Zielińską.

Nasercowe granie
20 lutego, piątkowy wieczór udało mi się spędzić w naszej Filharmonii Pomorskiej. Po raz kolejny, dzięki życzliwości Danki, która namówiła mnie na specjalny koncert z harfą w roli głównej. Kocham ten instrument, więc oczywiście skorzystałam z zaproszenie i nie żałuję! Koncert rozpoczął się majestatycznie, ekspresyjną uwerturą Ruy Blas Felixa Mendelssohna w wykonaniu nasze orkiestry. Kolejnym punktem programu był niezwykły utwór Concierto de Aranjuez Joaquína Rodrigo, w wersji na harfę. Instrument ten, znany z delikatności i subtelnego brzmienia, doskonale oddał elegancję oraz melancholijny nastrój kompozycji. Harfa pozwoliła również podkreślić poetycką naturę utworu. Pięknie zagrał Jol von Lerber, który trzymał harfę w swoich ramionach i stworzyli piękną całość w mistrzowskim wykonaniu. Wieczór zakończyła monumentalna Symfonia d-moll „Zerowa” Antona Brucknera. Potężne orkiestralne brzmienie, bogactwo harmonii i majestatyczne frazy zabrzmiały wyjątkowo w tej symfonii. Jednak i tak zwyciężyła harfa!

 Kilka fotek z lutowych spotkań

    

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz