środa, 3 lipca 2024

moje wakacje z Dziadziusiem, czyli z Włodzimierzem Korsakiem

Finalizuję swoje wspomnienia o Dziadziusiu, jednak ciągle odkrywam coś nowego, poprawiam nieścisłości. Dwa lata pracy, zbierania i porządkowania materiałów. Kolejne poprawki, kolejne uzupełnienia. Jeszcze wczoraj sprawdzałam informacje związane z moimi pra pra dziadkami. Czy Włodzimierz Korsak pisząc w swoich pamiętnikach o tym, że doskonale pamięta swoich dziadków, którzy resztę życia spędzili w Anińsku, miał na myśli Stanisława Sołtana i Piotra Korsaka, czy Stanisława i Władysława Sołtanów? Ciągle jeszcze dochodzi coś nowego. 

fot. zrobiona w 2012 roku w Gorzowie

Dzisiaj, w Internecie znalazłam kolejne informacje, które mogą się  przydać na okres wakacyjny.

artykuł "Wielki Łowczy, guru Czesława Miłosza ma swój dom. W Kłodawie", Gazeta Wyborcza, e-wydanie z 26 kwietnia 2014, Dariusz Barański

a to filmik z naszego ostatniego pobytu w Klodawie, Telewizja Gorzów, filmik 25 września 2023, "Wspomnienie o Włodzimierzu Korsaku w Kłodawie", 3:16 minutowy filmik ok. 2 minuty moje wspomnienia.

Na portalu turystycznym "Polska niezwykła, lubuskie - atrakcje turystyczne Kłodawy" znalazłam informacje o Korsakówce
"Każdy kto przejeżdża przez Kłodawę , z całą pewnością zwróci uwagę na pięknie odrestaurowany budynek dawnej powozowni, wchodzący w skład zabudowań Nadleśnictwa. Od kilku lat mieści się w nim Izba Pamięci Włodzimierza Korsaka, zdrobniale nazwana „Korsakówką” . Biograficzna wystawa obejmuje rękopisy, maszynopisy, akwarele oraz rysunki piórkiem i węglem autorstwa wszechstronnie uzdolnionego Korsaka. Nic dziwnego, że Czesław Miłosz mówił o nim: „artysta kultowy”. Wystawiono tu również eksponaty związane z życiem Głównego Łowczego Rzeczypospolitej, jego dokumenty osobiste, fotografie, odznaczenia – wśród nich dziewiętnastowieczny dagerotyp przedstawiający dziadków słynnego przyrodnika, aparat fotograficzny Leica (1930), trójlufkę, czyli dryling kupiony w 1923 r. i nazywany pieszczotliwie „Bronią”.

Włodzimierz Korsak (1886 – 1973) był prawdziwym miłośnikiem przyrody, gawędziarzem, myśliwym i podróżnikiem. Odbył szereg wypraw po Azji. Jeszcze przed wojną ukazało się wiele jego książek podróżniczych i przyrodniczych. „Rok Myśliwego” był podręcznikiem myśliwstwa a „Na tropach przyrody” - szkolną lekturą. Ostatnią swoją książkę ( „Las mi powiedział”, 1969) pisał m.in. w lubuskich leśniczówkach - w Lubniewicach i Mszańcu. W latach 1923-1925 był Głównym Łowczym Rzeczpospolitej przy Ministerstwie Rolnictwa i Dóbr Państwowych.

Po wojnie Korsak osiadł w Gorzowie Wielkopolskim. Tu założył Ligę Ochrony Przyrody. Był inicjatorem powstawania Kół Łowieckich na Ziemi Lubuskiej i prezesem tutejszego Towarzystwa Łowieckiego. Zmarł w 1973 r. w Krakowie. Po 10 latach jego prochy sprowadzono do Gorzowa i pochowano na cmentarzu komunalnych w tzw. Zaułku Twórców Kultury. Pozostawił po sobie wiele ilustracji (ozdabiał nimi swoje książki), obrazów i niepublikowanych jeszcze maszynopisów.

Korsakówka mieści się przy ul. Gorzowskiej 31. Ekspozycję można oglądać w godzinach pracy Nadleśnictwa – od poniedziałku do piątku – od 7:30 do 15:30".

Ciekawe, kiedy uda mi się odwiedzić znowu Korsakówkę, gdzie pamiątki Dziadziusia ciągle przypominają mi miejsca i wspomnienia rodzinne. Pora finalizować moje wydawnictwo. Założyłam, że muszę to zrobić do końca roku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz