Dzisiaj już środa, 20 listopada, jednak nadal nie mam informacji z Gorzowa ani z Kłodawy. Wczoraj tylko dzwonili znajomi, że wyczytali w miesięcznej rozpisce biblioteki Gorzowa o planowanym spotkaniu "Żywe drzewo Włodzimierza" na 29 XI, ale żadnych innych informacji, plakatów, zaproszeń nie ma. Ciekawe, czy to takie lokalne zwyczaje, czy poczta zawodzi. Zobaczymy, jeszcze parę dni zostało!
Tymczasem przygotowujemy się na wyjazd do Żnina, gdzie dostaliśmy zaproszenie na uroczystości związane 60.leciem Żnińskiego Towarzystwa Kultury. Zapowiada się miła uroczystość, podobnie jak tegoroczna Gala Wolontariatu (5 grudnia), na którą również dostaliśmy już zaproszenie. Końcówka roku zawsze jest obfita w różne uroczystości, jednak dla mnie bardzo ważne jest sfinalizowanie wydawnictwa związanego z zakończeniem mojego tryptyku rodzinnego, czyli "Żywego drzewa Włodzimierza".
Pojawiło się dzisiaj na FB pani Agnieszki, a więc jedziemy do Kłodawy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz